Olejek kupiłam na ebay w cenie $8,46 tutaj
Jest to oryginalny produkt znanej koreańskiej marki The Face Shop.
Paczuszka przychodzi oczywiście prosto z Korei 🙂
Występuje on w dwóch wersjach: rich – dla cery suchej i normalnej, oraz light – dla cery mieszanej i tłustej.
Z racji tego, że jestem posiadaczką cery mieszanej wybrałam light cleansing oil. Opakowanie ma pojemność 150ml, jedno wystarczyło mi na ponad 4 miesiące używania, więc myślę, że jest całkiem wydajny. Stosuję go codziennie wieczorem do zmywania makijażu. Olejek nakładamy na suchą twarz i wmasowujemy w skórę wilgotnymi palcami (w kontakcie z wodą tworzy się emulsja), spłukujemy. Po tym zabiegu jeszcze raz myję twarz pianką oczyszczającą i szczoteczką Mia.
Sposób użycia i oczywiście samą ideę używania dwóch produktów do oczyszczania ( jeden na bazie oleju, drugi na bazie wody) zaczerpnęłam oczywiście z książki „Sekrety urody koreanek”. Bardzo polecam ją przeczytać. 🙂
Opis producenta:
Uzyskaj czystą, świeżą skórę dzięki Rice Water Bright Light Cleansing Oil. Wzbogacony olejem jojoba, rozpuszcza zanieczyszczenia znajdujące się na powierzchni Twojej skóry, jednocześnie nawilżając naskórek.
Produkt pochodzi z nawilżająco-rozświetlającej serii opartej na wodzie ryżowej, oleju z moringii i mydlnicy lekarskiej.
Woda ryżowa jest bogata w witaminy, aminokwasy, kwas solny i inne składniki odżywcze. W rezultacie woda ryżowa cieszy się opinią naturalnego pielęgnującego produktu, który zapewnia niesamowite nawilżające i rozświetlające efekty.
Olej z moringii oczyszcza skórę dzięki jego wyjątkowej stabilności oksydacyjnej, a dodatkowo odmładza. Usuwa zanieczyszczenia pozostawiając skórę miękko, czystą i odświeżoną.
Mydlnica lekarska jest doskonałą naturalną substancją powierzchniowo-czynną, która mimo swojej łagodność jest bardzo skuteczna. Bogata w ziołowe saponiny oczyszcza skórę i zmiękcza martwe komórki skóry. Zapewnia nawilżenie i zapobiega wysuszeniu.
Skład: Isopropyl Myristate, Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbeth-30 Tetraoleate, Polyglyceryl-10, Diisostearate, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Water/Eau, Glycerin, Butylene Glycol, Oryza Sativa (Rice) Extract, Saponaria Officinalis Leaf Extract, Parfum/Fragrance, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
Analizę składu możecie sobie zobaczyć tutaj.
Moja opinia
Szukając olejku do mycia twarzy, zaczęłam od polskiej Ziaji, kupiłam to co akurat było dostępne w pobliskiej drogerii. No niestety jakoś nie byłam przekonana do tego produktu. Zdecydowałam się, że koniecznie zamówię coś w Korei. Zaczęłam przeszukiwać internet, moim głównym kryterium było: w miarę dobra cena, pojemność 150-200ml, skład bez parafiny. Powiem Wam, że ciężko było znaleźć produkt, który spełniał by moje wymagania. W końcu trafiłam na olejek The Face Shop. Zamówiłam. Przyszedł po niecałych trzech tygodniach. Wypróbowałam. Jest miłość 😀
I to jaka miłość! bo od pierwszego użycia 😀
Właśnie rozpoczęłam drugie opakowanie i nadal jestem nim zachwycona, jest to mój numer jeden w oczyszczaniu twarzy. Bardzo rzadko kupuje kilka razy ten sam kosmetyk, ale tego na razie nie zamierzam zamieniać na żaden inny.
Od kiedy używam tego olejku dopiero poznałam co oznacza dobrze oczyszczona skóra. Doznałam szoku kiedy zobaczyłam jak on sobie radzi z podkładem.
Jedyną rzeczą jaką można uznać za minus, jest to, że olejek ma dosyć mocny zapach. Mi osobiście się bardzo podoba, ma w sobie taką nutkę luksusu i demakijaż nim jest przez to bardzo przyjemny. Jednak jeśli ktoś jest alergikiem wrażliwym na mocno perfumowane kosmetyki, to niestety nie będzie produkt dla niego.
Powoli wchodzę w świat koreańskich kosmetyków i jak na razie mam bardzo pozytywne wrażenia.
One Reply to “The Face Shop Rice Water Bright Cleansing Light Oil – recenzja”