Niedawno na blogu mogłyście przeczytać recenzje pyłku chamaleon flakes born pretty, można go kupić za ok $2, ale jak zawsze aliexpress przychodzi do nas z tańszą alternatywą. Pyłki o których zaraz Wam więcej opowiem kosztują $0,77 i możecie je kupić tutaj.
Same pyłki na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie jak te od Born Pretty, ale przy bliższym zapoznaniu płatki z tych tańszych trafiają się sporo większe. Troszkę mi to przeszkadzało w trakcie aplikacji kiedy chciałam je delikatnie wklepać palcem żeby nie pokryły całkiem wzornika. Kolejna różnica to pojemność. Opakowania wielkościowo są bardzo podobne jednak Born Pretty przychodzą wypełnione po same brzegi, a te w tańszej wersji są nasypane tylko do połowy. Myślę, że może to wyjaśniać skąd taka różnica w cenie.
Pyłki aplikowałam na top no wipe, tutaj użyłam Belen. W pierwszej wersji wcierałam płatki tak aby uzyskać gładką taflę i na to również nałożyłam ten sam top. Druga wersja to delikatne wklepywanie tak żeby gdzieniegdzie było widać kolor podkładowy, w tym wypadku na koniec dałam top matowy Born Pretty. Efekt końcowy wyszedł moim zdaniem bardzo fajnie i jest porównywalny do pyłków z Born Pretty. Jedyne do czego mogę się przyczepić to dosyć duże płatki w kolorze BS03 i w macie nie wygląda to tak super jak reszta kolorów.
Jeśli kochacie takie pyłki i często używacie w swoich stylizacjach np. dla klientek to zdecydowanie polecam Born Pretty, płatków będzie dwa razy więcej, wiec w ogólnym rozrachunku cenowo wyjdzie podobnie. Na domowy, sporadyczny użytek lepsze będą te tańsze, ilość w opakowaniu spokojnie starczy na kilka razy.