Na hybrydy MRO skusiłam się z powodu całkiem niezłej promocji. W maju można było je kupić w cenie ok $0,64 za buteleczkę. Takie obniżki nie zdarzają się jakoś super często, ale czasem uda się zapolować 🙂
MRO Peel Off One Step Gel są niby lakierami 3w1 peel off, ale ja chciałam sprawdzić czy będą się trzymać normalnie jak zwykłe hybrydy. Testowałam je z bazą Mshare + reinforce i trwałość była taka sama jak przy innych hybrydach. Po dwoch tygodniach noszenia nie było żadnych odprysków, nic nie odchodziło. W jednej ze starszych recenzji przecztałam, że użyte samodzielnie jako lakier 3w1, można usunąć bez acetonu po ok tygodniu podważając lekko patyczkiem. Ja osobiście tego nie sprawdzałam, bo i tak do ściągania używam frezarki.
Jasne kolorki są bardzo gęste, ciemniejszy 025 troszkę rzadszy.
019 – fajny fiolecik, na wzorniku jedna warstwa, jest dosyć gęsty, ale dobrze się poziomuje
004 – śliczny błękit, już po jednej warstwie bardzo ładnie kryje, niestety poziomowanie okropne, cieżko się nim maluje
018 – baardzo gęsty, niestety trafił mi z powykręcanym pędzelkiem, fajnie kryje po jednej warstwie, ale poziomowanie też takie sobie
025 – ten kolor zdecydowanie rzadszy, ale też ze słabszym kryciem, na wzorniku dwie warstwy i w sumie można by dać jeszcze jedną żeby było perfekcyjnie, ładnie się poziomuje.
Ogólnie myślę, że lakiery warte uwagi, obecna cena również zachęcająca bo wychodzi ok $1,05 za sztukę. Jeśli lubicie testować nowości to polecam 🙂